Gambit królowej – dlaczego przyciąga?

Miniserial Netflixa Gambit królowej, w niedługim czasie od premiery, stał się jedną z najchętniej oglądanych produkcji na tej platformie. Dlaczego tak się stało? Niewątpliwie serial łączy w sobie to, co niezbędne, aby przyciągnąć widza: jest dobrze zagrany, wyreżyserowany, obsada jest dobrana bardzo dobrze, postaci są wyraźnie zarysowane, ale nie karykaturalne, mimo niszowego tematu przyciąga uwagę widza, jednak to, co najważniejsze, kryje się w historii bohaterki.

A bohaterką jest Beth Harmon, dziewczynka, która po wypadku trafia do instytucji opiekuńczej, gdzie odkrywa w sobie talent do szachów. Pierwsze kroki w tej grze stawia dzięki woźnemu, który uczy ją wszystkiego, co potrafi w szachach, a potem aranżuje spotkanie, które pozwala jej skonfrontować się z innymi graczami. Kolejna zmiana to adopcja, dzięki której Beth uzyskuje więcej swobody i może wypłynąć na szersze wody.

Dziewczyna napotyka na swojej drodze wiele przeszkód. Mieszkając w domu dziecka, musi podporządkować się regułom. Obowiązuje ją regulamin, ścisły porządek dnia, ciągle są wokół niej inne osoby, które niekoniecznie będą jej kibicować. Jednak jakoś znajduje sposób, żeby rozwijać swój talent. Postępuje w zgodzie ze sobą i to procentuje z czasem.

Beth, choć nie jest to podane wprost, wykazuje pewne cechy autystyczne. Pokazane jest to bardzo subtelnie. Nie jest to temat, który jest roztrząsany na prawo i lewo, ale uważny widz dostrzeże to i doceni, jak wspaniale jest to zagrane.

Bohaterce na pewno nie ułatwia zadania fakt, że jest dziewczyną. Akcja toczy się w czasie, kiedy dziewczyny nie grają w szachy, tylko uczą się prowadzić dom. Wielokrotnie jej talent jest przez to lekceważony. Nie raz mogłaby się poddać, uznać, że może ciepłe gniazdko i gromadka dzieci, to jest to, co jest właściwe dla jej płci. Jednak patrząc na koleżanki, które poszły tą drogą, nie żałuje, staje się natomiast inspiracją dla innych kobiet. Przechodzi długą drogę, bierze udział w wielu konkursach, a czas pomiędzy nimi wykorzystuje na naukę. Rozgrywa kolejne partie, analizuje grę innych. Ostatecznie to ona stawia warunki na szachownicy.

Droga Beth to spełnienie amerykańskiego snu, gdzie ciężką pracą można osiągnąć zaszczyty i  bogactwa. Ale moim zdaniem chodzi o coś więcej. Serial opowiada bardzo sprawnie kolejne etapy szachowej kariery, jednak gdyby podstawić w to miejsce jakąkolwiek inną pasję – dzierganie, trójbój siłowy, pływanie, czy cokolwiek innego –  przesłanie byłoby to samo: podążanie za pasją i ciągły rozwój prowadzą do sukcesów. Poddanie się pasji powoduje, że przeszkody stają się mniejsze, a wokół rośnie grono fanów, którzy motywują i pomogą w potrzebie. Przestaje mieć znaczenie płeć, dawne zatargi czy nieporozumienia. Kiedy napotkani ludzie widzą talent, doceniają go i pomagają rozwijać.

Pojawia się na chwilę w serialu temat polityki. Jej wyjazd do Moskwy traktowany jest jako okazja, żeby zagrać Rosjanom na nosie. Dziewczyna postępuje znów w zgodzie ze sobą. Kiedy osiąga swój cel, wychodzi do ludzi i okazuje się, że kiedy odrzuci się politykę, stereotypy i uprzedzenia, zostaje tylko pasja, która łączy, a nie dzieli. A współpraca pozwala się rozwijać, jak bohaterka przekonała się już niejednokrotnie.

Wielkim atutem są aktorzy, którzy grają główne postaci. Anya Taylor-Joy doskonale wczuła się w postać młodej szachistki. Jest bardzo naturalna i pełna wdzięku. Dziewczynki, które wcieliły się w postać młodej Beth, również dobrze oddały charakter bohaterki. Drugim biegunem staje się z czasem Borgov, którego gra Marcin Dorociński. Borgov to gracz z dużym doświadczeniem. Kolejne rozgrywki są dla niego chlebem powszechnym i najczęściej są one uwieńczone sukcesem, nie budzą więc w nim ekscytacji. Podchodzi do kolejnych partii jak do rozwiązania problemu. Borgov potrafi zachować zimną krew. Patrzy na Beth z pewnym zaciekawieniem, jednak nie okazuje żadnego zdziwienia ani lekceważenia, jak niektórzy inni gracze. Jego cała postawa mówi: róbmy swoje, a wygra lepszy.

Odbieram ten serial jako pochwałę dążenia do celu, rozwijania pasji, pielęgnowania talentu, dbania o to, co ma się najcenniejszego. Natomiast odrzucić należy stereotypy,  uprzedzenia, wrogość, a świat będzie się rozwijał i będzie piękniejszy.

 

Gambit królowej/The Queen’s Gambit, 2020
Reżyseria: Scott Frank
Scenariusz: Scott Frank, Allan Scott, na podstawie powieści Waltera Tevisa
Zdjęcia: Steven Meizler
Muzyka: Carlos Rafael Rivera
Montaż: Michelle Tesoro
Scenografia: Uli Hanisch, Daniel Chour, Thorsten Klein, Ingeborg Heinemann
Kostiumy: Gabriele Binder
Obsada: 
Anya Taylor-Joy jako Beth Harmon
Chloe Pirrie jako Alice Harmon
Marcin Dorociński jako Vasily Borgov
Matthew Dennis Lewis jako Matt
Russell Dennis Lewis jako Mike
Bill Camp jako Pan Shaibel
Marielle Heller jako Alma Wheatley
Moses Ingram jako Jolene
Thomas Brodie-Sangster jako Benny Watts
Harry Melling jako Harry Beltik
Jacob Fortune-Lloyd jako D.L. Townes
Isla Johnston jako Młoda Beth Harmon

Dodaj komentarz