Wiedziałam, że Kir Bułyczow to pseudonim, ale nie wiedziałam skąd się wziął. Że autor publikował również pod własnym nazwiskiem, Igor Możejko, także wiedziałam, nawet jedna z książek czeka na półce na swoją kolej, ale niewiele więcej. Jak zostać pisarzem fantastą to nie instrukcja napisania książki, tylko autobiografia pisarza.
Jest to ciekawa pozycja nie tylko dla fanów twórczości Bułyczowa ale również dla tych, którzy chcieliby poznać codzienne życie w Związku Radzieckim od czasów wojny do rozpadu. Jest to opowieść trochę gorzka, jakby autor zdawał sobie sprawę, że miał w życiu szanse, których nie zrealizował z powodu durnych ograniczeń systemu, a jednocześnie uznaje, że te fantastyczne realia dawały impuls do tworzenia najbardziej znanych opowiadań z Wielkiego Guslaru.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka, 2003 Tłumaczenie: Ewa Skórska Liczba stron: 308 Forma wydania: papierowa Moja ocena: 4,5/6