Kraj nad Jangcy – Paweł Jasienica

Paweł Jasienica - Kraj nad Jangcy (okładka)
Paweł Jasienica – Kraj nad Jangcy (okładka)
Wydawnictwo Pruszyński i S-ka, 2008
Liczba stron: 267
Forma wydania: papierowa
Moja ocena: 3/6
rating stars 3,0

 

Paweł Jasienica został zaproszony w roku 1956 przez Związek Pisarzy Chińskich, aby poznać kraj w ramach wymiany kulturalnej. Podróżuje po Chinach w towarzystwie tłumacza, który organizuje mu również zwiedzanie różnych atrakcji po drodze i wyjaśnia to, czego Europejczyk w zetknięciu z chińską kulturą i zupełnie odmiennym stylem życia nie zrozumie.

Autor zawarł w książce wiele ciekawych spostrzeżeń na temat kultury i rozwoju gospodarczego Chin. Widzimy jego oczyma dźwigających na swoich plecach ciężary tragarzy, brodzących w wodzie chłopów sadzących ryż, oglądamy piękne instytuty, wybudowane ku czci nauki. Chińczycy, których spotyka na swojej drodze, to ludzie sympatyczni, uczciwi, pełni godności.

I wszystko byłoby fajnie, gdyby Jasienica nie poszedł w ideologię. Okazuje się więc, że zmiana ustroju, obalenie cesarza i dawnej władzy spowodowały, że Chińczycy stali się otwarci, pogodni i uczciwi, bo wcześniej tacy nie byli. Autor podaje nawet na to odpowiednią literaturę, na której się opiera. To, co powstało za Kuomintangu, było brzydkie i złe, a przynajmniej nie dość dobre i trzeba to było przebudować. Dopiero za nowej, komunistycznej władzy ludziom żyje się lepiej, bieda się zmniejsza, a autor na poparcie swoich słów przedstawia podsunięte mu na miejscu statystyki. Zachwyca się również chińską polityką w stosunku do mniejszości.

Ciekawa jestem, na ile autor zgadzał się z taką analizą sytuacji w Chinach, a na ile fragmenty te musiały się znaleźć w książce, aby mogła ona pojawić się na rynku.

Dodaj komentarz