Dawno, dawno temu obejrzałam film pt: Wschodzące słońce w reżyserii Philipa Kaufmana. Japoński koncern wchodzi na rynek amerykański przez wykupienie jednej z firm. Na otwarciu firmy zorganizowanym z rozmachem zostaje zamordowana kobieta. Jedną z osób prowadzących śledztwo zostaje specjalista w dziedzinie kultury japońskiej, którego zadaniem jest dopilnować, aby były przestrzegane zasady etyki japońskiej i to, aby nikt nie stracił twarzy. Wtedy po raz pierwszy tak wyraźnie uświadomiłam sobie jak bardzo poszczególne kultury się różnią i jak wiele trzeba się dowiedzieć o innych ludziach, żeby relacje z nimi nie kończyły się nieprzyjemnym zgrzytem i niezrozumieniem.
Geografia myślenia Nisbetta zajmuje się różnicami postrzegania świata i relacji w kulturze Wschodu i Zachodu, przy czym za Wschód autor przyjmuje Chiny, Indie, Japonię, Tajwan, Koreę Południową, a za Zachód – kraje Europy Zachodniej i Ameryki Północnej o tradycjach protestanckich. Nisbett zwraca uwagę na różnice w postrzeganiu, interpretacji zjawisk i wyciąganiu wniosków wśród osób z tych obszarów i próbuje dociec jakie mogą być tego przyczyny. Wychodzi w Europie od starożytnej Grecji, jej położenia geograficznego, sytuacji gospodarczej, ustroju i języka. W Azji podobnie – omawia położenie geograficzne, rolnictwo, ustrój ówczesnego Państwa, język i okazuje się, że wszystkie te czynniki mają wpływ na cechy różniące społeczeństwa. Autor przytacza wiele eksperymentów, które miały pokazać zachowania i wybory osób w poszczególnych grupach. Obserwowane były grupy reprezentantów państw obszarów Wschodu, Zachodu oraz grupa pośrednia – Amerykanie wschodniego pochodzenia. Okazuje się, że reprezentanci kultury zachodniej mają tendencje do wyodrębniania i klasyfikowania przedmiotów i osób, rozpatrywania zdarzeń ze względu na cechy obiektów i polaryzowania poglądów. Reprezentanci kultury wschodniej postrzegają osoby i przedmioty w kontekście ich otoczenia i czynników, które na nie wpływają, a w przypadku konfliktów szukają Drogi Środka. Grupa pośrednia wykazuje po części cechy grupy wschodniej i zachodniej.
Na koniec jeszcze refleksja na temat opracowań dotyczących inteligencji poszczególnych grup kulturowych, ras itp. Okazuje się, że test przygotowany do badania inteligencji osób jednej grupy może być krzywdzący dla drugiej. Gorszy wynik może być skutkiem innego sposobu przekazywania wiedzy w danej grupie, a nie niższego poziomu inteligencji.
Geografia myślenia pod każdym względem wydaje mi się godna polecenia. To książka o innej kulturze ale wolna od uprzedzeń. Odkrywamy również ograniczenia obu kultur, bo jedna i druga takie ma. Autor nie ma powszechnej u nas manii używania zbyt wielu niezrozumiałych słów utrudniających wydobycie sensu z publikacji, a temat został przedstawiony bardzo interesująco z przykładami badań i testów. Odkrywamy obraz kultury różnej od naszej, którą chce się lepiej poznać.
Chętnie przeczytałabym również książkę napisaną przez autora pochodzącego z wschodniego obszaru kulturowego na podobny temat.
Wydawnictwo: Smak Słowa, 2009 Tłumaczenie: Ewa Wojtych Liczba strom: 167 Forma wydania: papierowa Moja ocena: 5/6