Kiedy po raz pierwszy pojawiłam się na spotkaniu zorganizowanym przez Opowiadaczy Historii w dawnej Królewskiej Fabryce Karabinów, nie spodziewałam się, że ich inicjatywa tak się rozwinie. Wówczas była to grupa osób, które postanowiły opowiedzieć o swojej dzielnicy. Kolejnym etapem było założenie stowarzyszenia, wykłady i spacery organizowane samodzielnie, a następnie wspólnie z Instytutem Kultury Miejskiej w ramach projektu Lokalni Przewodnicy. Teraz wydali książkę o swojej dzielnicy. Jej autorem jest Aleksander Masłowski, licencjonowany przewodnik i pasjonat historii Gdańska, który w dodatku potrafi przekazać swoją wiedzę. Zachęcam do przeczytania wywiadów z nim: Gdańsk Strefa Prestiżu i gdansk.pl.
Autor w Historii Dolnego Miasta do roku 1945 zebrał i zaprezentował informacje, z których większość poruszał w trakcie wykładów i spacerów. Przedstawił rozwój tej części miasta, opowiedział o mieszkańcach i przemyśle. Za ilustracje służą zdjęcia, pocztówki, fragmenty oryginalnych tekstów, reklam i map. Dodatkowy atut książki to bardzo staranne wydanie. Ładnie opracowana graficznie, dobry papier i klimatyczna okładka. Książka ta będzie na pewno fajną pamiątką.
Można zapytać, dlaczego objętość książki nie jest większa. Autor moim zdaniem wybrał najlepszą drogę aby przedstawić historię dzielnicy i przy okazji czytelnika nie zanudzić. Przytaczanie losów każdej kolejnej działki, każdego budynku czy fabryki dla niektórych byłoby na pewno zajmujące, jednak wydaje mi się, że popularyzacja dziejów części miasta wymaga innego podejścia i tą drogą poszedł Aleksander Masłowski. Takie ramy historyczne są również dobrym punktem wyjścia do wydania kolejnych tomów, zaplanowanych jako seria Biblioteczka Dolnego Miasta.
Wszystkim zainteresowanym tę książkę polecam. Co prawda uczestnicy wykładów i spacerów uznają być może, że to wszystko wiedzą, ale to powiedzą dziś, a za kilka lat część informacji uleci. A ci którzy nie skorzystali z możliwości skorzystania z wykładów o Dolnym Mieście otrzymają pewną ramową informację, którą będą mogli z czasem uzupełnić o kolejne tomy, lub szukać dalszych informacji na własną rękę.
Ciekawostką jest fakt, że fundusze na wydanie książki zebrano z powodzeniem za pomocą platformy crowfundingowej. Wydanie tej książki jest dla mnie przykładem, że dobrze zorganizowana grupa fascynatów jest w stanie zrealizować ciekawy projekt z wykorzystaniem dostępnych obecnie narzędzi.
Wydawnictwo Bernardinum, 2016 Forma wydania: papierowa Liczba stron: 74 Moja ocena: 5/6