Granaty wydawały mi się zbyt egzotyczne aby pasowały do nalewki, znalazłam jednak przepisy, które mnie zachęciły do poeksperymentowania.
Składniki
- ziarenka z dwóch dużych granatów
- alkohol ok 50%
- 1/2 laski wanilii
- skórkę z 1/2 cytryny (starta na tarce bez albedo)
- cukier do smaku
Przygotowanie
Ziarenka granatu wydobyć ze skórki (próbowałam to zrobić tak, jak ten pan na filmie poniżej, jednak wyszło mi to mniej elegancko), wrzucić do słoja i zalać alkoholem (3/4 objętości to owoce). Dodać wanilię i skórkę cytryny. Posłodzić teraz lub później, kiedy owoce puszczą sok. Ziarna dobrze jest zgnieść. Słój zamknąć na miesiąc i odstawić.
Zlewanie i filtrowane
Nalewka filtruje się bardzo dobrze. Ma różowy kolor i jest doskonale przezroczysta. Zapach i smak subtelny. Zobaczymy, co się okaże za kilka miesięcy.
Uwagi
Na blogach Mia cucina i Samo zdrowie – znalazłam pomysły na dodatki.