Druga książka Tomka Tomczyka zawiera szereg informacji o działalności blogerów, marketingu na blogach i współpracy z mediami. Zaczyna się od tematów podstawowych: mentalności blogera niezbędnej do zaistnienia w blogosferze oraz poczucia własnej wartości i kreacji wizerunku. Dopiero kiedy stworzysz wartościowego bloga, możesz myśleć o dalszych etapach jego rozwoju. Ostatnia część książki pokazuje współpracę z blogerami od strony agencji marketingowych. Można dzięki temu spojrzeć na tę sprawę od strony ewentualnego przyszłego partnera, a dzięki temu uniknąć niektórych błędów.
Książkę Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj można chyba określić mianem podręcznika dla blogerów, którzy chcieliby osiągnąć więcej niż pisanie całkowicie hobbystyczne, chociaż nawet ci drudzy znajdą tu wsparcie, żeby robić to lepiej. Już samo przeczytanie książki skłania do spojrzenia na swój blog okiem profesjonalisty, pracownika agencji lub innego partnera. Takie spojrzenie chłodne, krytyczne pozwoli dostrzec, że można zrobić coś lepiej, nawet jeśli nie myślicie o współpracy z kimkolwiek.
Czy Tomek Tomczyk dzieląc się swoimi doświadczeniami jest altruistą? Jasne, że nie. Wydając taką książkę, oczywiście przyczynia się w jakiś sposób do poprawy jakości blogosfery pod każdym względem. Powoduje to, że więcej osób zda sobie sprawę z tego, jaka siła drzemie w blogach. Blogerzy zaczną częściej domagać się gratyfikacji za rzeczy, które do tej pory robili za darmo, a ich partnerzy utwierdzą się w przekonaniu, że to się opłaca. Doprowadzi to do tego, że blogosfera jako całość będzie traktowana bardziej poważnie. Blogerzy częściej będą postrzegani jako odpowiedzialni partnerzy. Zwiększy to konkurencję, ale i poziom działań, a więc i strumień pieniędzy na projekty marketingowe będzie szerszy. Tak więc każdy na tym zyska, autor też.
Tomek Tomczyk napisał książkę w taki sam sposób jak bloga: konkretnie, treściwie, płynnie, lekko, z odrobiną humoru. Sprawia to, że pochłania się ją gładko, a jednocześnie spora wiedza zostaje w głowie. To książka napisana na podstawie własnych doświadczeń autora, a że korzystniej jest uczyć się na błędach cudzych niż własnych, najlepiej ją przeczytać. Dodam tylko jedno. To nie jest poradnik jak szybko zdobyć mamonę, tylko jak na nią rzetelnie zapracować. Skorzystają z tej wiedzy również osoby niezwiązane z blogami, ponieważ spora część książki dotyczy spraw podstawowych, ogólnobiznesowych, które przydadzą się każdemu.
Wydawnictwo: Zielona Sowa, 2013Forma wydania: ebook
Liczba stron (papier): 376
Moja ocena: 5/6