Borgiowie – Roberto Gervaso

Roberto Gervaso - Borgiowie (okładka)
Roberto Gervaso – Borgiowie (okładka)

Po przeczytaniu Rodziny Borgiów chciałam skonfrontować tę książkę z biografią napisaną przez Roberta Gervaso – Borgiowie. Opisuje on człowieka zachłannego, i folgującego sobie w zachciankach, ale jednocześnie inteligentnego i świetnie zorganizowanego, mającego doskonale rozwinięty zmysł polityczny.

Fakty z reguły zgodne są z wersją beletrystyczną Mario Puzo, jednak w niektórych miejscach Gervaso prezentuje odmienny punkt widzenia (np w przypadku śmierci Juana Borgii), jest także bardziej wyważona. Autor niejednokrotnie przytacza komentarze różnych historyków – i te pokazujące Borgię w złym i w dobrym świetle, stara się być obiektywny.

Przedstawia Aleksandra VI jako papieża, który co prawda przykładem nie świecił, ale wzmocnił Kościół jako instytucję. Czerpał z tego korzyści, owszem, ale wszyscy czerpali. Jeśli pozbawimy jego historię całej otoczki związanej z jego współczesnością, postawimy go przed surowym sędzią, niewątpliwie wyrok będzie skazujący. Jeśli jednak porównamy go z ówcześnie żyjącymi książętami, okaże się, że dużo się od nich ie różnił, przewyższał ich jedynie inteligencją i rozmachem, a nie sposobem działania. Pod tym względem obie biografie pokazują nam tego papieża w podobny sposób.

Osiągał sukcesy w dużej mierze dzięki manipulacjom, między innymi wykorzystywał do politycznych celów swoje dzieci. Syn – Cezar Borgia został zbrojnym ramieniem papieża. Pozostałe dzieci służyły do zawarcia odpowiednich koligacji.

Moją uwagę zwróciła postać Lukrecji Borgii. Powszechnie przedstawiana jako bezwzględna trucicielka, w obu biografiach ukazana jest raczej jako uległe narzędzie wielkiej polityki. To dla mnie spore zaskoczenie. Gervaso zresztą komentuje ten fakt, podobnie zresztą jak obecny w powszechnym mniemaniu negatywny obraz samego Borgii, jako skutek ówczesnej propagandy, której echo brzmiało w publikacjach przez wiele lat. Dopiero dokładniejsze badania prowadzą do wnioskow, że wiele z tego, co mówiono o Borgiach to prawda, jednak nie wszystko.

Autor sprawia wrażenie, że stara się rozpatrzeć wszystkie za i przeciw, że próbuje dotrzeć do prawdy ukrytej często za obiegowymi opiniami i propagandowymi doniesieniami, które miały Borgiów zdyskredytować. Brakuje mu tej wnikliwości jaką prezentuje Peter Green, ale czyta się tę książkę całkiem dobrze.

Wydawnictwo: Książka i Wiedza, 1988
Forma wydania: papierowa
Liczba stron: 234
Moja ocena: 5/6
rating stars 5,0

Dodaj komentarz