Gdy poluje lew – Wilbur Smith

Wilbur Smith - Gdy poluje lew (okładka)
Wilbur Smith – Gdy poluje lew (okładka)
Wydawnictwo Albatros, 2008
Liczba stron: 494
Forma wydania: papierowa
Moja ocena: 5/6
rating stars 5,0
 

Tragedia, jaka wydarzyła się w dzieciństwie, zaważyła na losach Seana i Garricka. Sean – przystojny, rezolutny, był zawsze tym, któremu wszysto się udawało i którego ludzie lubili, w Garricku budził zazdrość. Szczególnie po wypadku, kiedy Garrick stracił nogę, te złe wmocje się nasiliły. Z kolei Garrick był dla Seana wspomnieniem krzywdy, jaką wyrządził bratu. Na te niełatwe relacje nałożyła się jeszcze miłość do tej samej kobiety, nieporozumienia i namiętności z tym związane. W końcu jasnym się stało, że obaj bracia nie mogą mieszkać w tym samym miejscu, więc Sean, jak zwykle szybko podejmując decyzję, postanawia opuścić rodzinną farmę Theunis Kraal i szukać szczęścia na północy. Odtąd jego życie zmienia się z każdą chwilą. Spotyka Duffa, z którym szybko odnajduje wspólny język i dalej już razem walczą o lepsze jutro. Zaznają szczęścia i smutku, wciąż się wspierając, uzupełniając i rozumiejąc.

Sean zostaje poszukiwaczem złota, przedsiębiorcą, gra na giełdzie, poluje i wszystko to z różnym szczęściem. Wszystkie jego przygody będą go prowadzić do wniosku, że żadne bogactwo, żaden prestiż nie są więcej warte niż człowiek. Co z tego, kiedy jednak ciągle popełnia ten sam błąd?

W tle przygód Seana Courtneya powstają zręby nowego państwa. Obok siebie żyją Anglicy i Burowie – potomkowie holenderskich osadników. Zajmują się oni tym, co to państwo zbudowało: poszukiwaniem złota i cennych minerałów oraz polowaniem na słonie. Biały człowiek wtargnął w tę przyrodę i zaburzył jej równowagę, stawiając kolejne przybytki niezbędne do jego funkcjonowania. Hotel, burdel, banki, restauracje i spelunki, a wokół szyby kopalń wdzierające się wgłąb ziemi, aby wydrzeć jej bogactwa.

Z jednej strony jest sympatyczny bohater, który mimo wad każe nam kibicować swoim próbom dorobienia się, uzyskania pewnego statusu. Z drugiej strony mamy świadomość gwałtu zadanego naturze przez chciwość.

Ważnym elementem przygód Seana Courtneya są polowania. Autor nawet próbuje nam uzmysłowić, co czuje taki myśliwy, dlaczego poluje. Podobno myśliwy tak kocha zwierzęta, że największym dowodem tej miłości jest uśmiercenie. Podobno miłość ta jest zaborcza i powoduje, że po zastrzeleniu zwierzęcia myśliwy odczuwa żal, ale i wielkie szczęście. Cóż, ja tego nie potrafię pojąć. Bliższe są mi słowa Osho (traktując kwiat jako symbol czegokolwiek i kogokolwiek, kogo kochamy):

Jeśli kochasz kwiaty, nie wyrywaj ich. Ponieważ jeśli wyrwiesz, to one umrą, a zdaje się, że one są tym, co kochasz. Więc jeśli kochasz kwiaty, pozwól im być. Miłość nie polega na posiadaniu. Miłość polega na docenianiu.

Gdy poluje lew to książka, którą Wilbur Smith napisał jako pierwszą, w chronologii sagi jest czwarta, po Błękitnym horyzoncie.

2 komentarze do “Gdy poluje lew – Wilbur Smith

Dodaj komentarz