Nie wyobrażałam sobie do tej pory jak łatwo zrobić żubrówkę i pewnie dalej żyłabym w nieświadomości, gdyby nie to, że na stoisku Przyprawy Świata, właśnie wśród ziół i przypraw, leżała sobie saszetka z trawą żubrową. Na opakowaniu, żeby ułatwić mi decyzję o zakupie, naklejono przepis. Czytaj dalej Żubrówka własnej roboty
Kilka miesięcy temu pojawiła się w naszej kuchni prasa do owoców. Do tej pory owoce po przefiltrowaniu nalewki lądowały w słojach i czekały na pieczyste, do którego stanowiły dodatek. Trochę mi się jednak takie chomikowanie znudziło, i słoiki w piwnicy przestały się mieścić, trzeba było więc jakość zaradzić problemowi. Prasa okazała się rewelacyjnym rozwiązaniem. Co prawda owoce do niczego się więcej nie nadają, ale za to można wycisnąć z nich wszelkie dobro, które w sobie trzymają. Czytaj dalej Prasa do owoców – jakość produktu najwyższym dobrem
Obłędny zapach kwiatów czarnego bzu zawsze zwracał moją uwagę. Ten spory krzak często sadzony był przy domach ze względu na lecznicze właściwości. Jego kwiaty są jadalne. Ja postanowiłam zrobić nalewkę korzystając z przepisu z Ziołowego zakątka – cz. 1 i cz. 2. Czytaj dalej Nalewka z kwiatów czarnego bzu
Pigwówka (albo chyba raczej pigwowcówka), to bardzo prosta nalewka, którą nastawiałam jako pierwszą, i dzięki której przekonałam się, że nie trzeba wiele trudu, żeby zrobić coś dobrego. Ten pierwszy w mojej historii nalewkowy przepis poznałam dzięki Agnieszce i Adamowi, jeśli to czytacie to pozdrawiam :). Był to dla mnie impuls, żeby zainteresować się też innymi owocami pod kątem wykorzystania do nalewek. Czytaj dalej Pigwówka
Nigdy by mi do głowy nie przyszło, że będę nastawiać nalewkę z rabarbaru. Rabarbar wydawał mi się kompletnie nienalewkowy. Poczytałam jednak, że coś z tego wychodzi i postanowiłam spróbować. Czytaj dalej Nalewka z rabarbaru
W ubiegłym roku zdobyłam sporo świeżej mięty, takiej prosto z lasu. Uznałam, że najlepiej zalać wszystko alkoholem, a potem coś się wymyśli. I tak zrobiłam. Liście wrzuciłam do słojów i dodałam alkohol w takiej ilości, żeby zakrył liście. Do jednej butelki dodałam jeszcze trochę miodu wielokwiatowego i sok z cytryny. Po przefiltrowaniu wyszła pyszna nalewka miętowa, a reszta została jako dodatek do innych nalewek. Czytaj dalej Mięta i czerwone porzeczki
Suszone owoce, liście i kwiaty są bardzo wygodne w przygotowywaniu nalewek, dlatego często z nich korzystam. Tym razem nalewka z suszonych fig.
Nalewka z kwiatów mniszka lekarskiego intrygowała mnie od pewnego czasu. Tej wiosny postanowiłam zebrać trochę i nastawić. Zebrałam niedużo, tylko tyle, żeby spróbować, co wyjdzie. Z kwiatków obcięłam tylko płatki.
Nalewkę z róży na miodzie gryczanym już kiedyś nastawiałam, postanowiłam ją jednak nieco urozmaicić. Czytaj dalej Nalewka różana na miodzie gryczanym
